Proszę powiedzieć, co jako radny województwa może Pan zrobić dla naszego powiatu?

Zarówno dla całego regionu, jak i powiatu kozienickiego bardzo ważne jest zachowanie integralności terytorialnej Mazowsza przy maksymalnym wykorzystaniu nowego podziału statystycznego. Daje to wyjątkowe możliwości. Możemy bazować na największym w kraju potencjale zasobowym województwa i pozyskiwać więcej zarówno ,,twardych” inwestycyjnych i ,,miękkich” społecznych środków z UE dla części statystycznej regionu poza metropolią warszawską. Dotyczy to także Ziemi Radomskiej, którą reprezentuję i powiatu kozienickiego, w którym od urodzenia mieszkam. Moim zadaniem jako radnego jest podnoszenie jakości życia mieszkańców regionu przez równoważenie rozwoju lokalnego na coraz wyższym poziomie, w czterech głównych segmentach: społecznym, gospodarczym, środowiskowym i instytucjonalno-politycznym. Szczególnie w tych aspektach, które są w sposób wymierny zależne od samorządów lokalnych i samorządu Mazowsza.

Samorząd województwa pomaga lokalnym samorządom w realizacji wielu inwestycji. Jakie inwestycje w powiecie kozienickim są Pana zdaniem najważniejsze?

Samorząd Mazowsza realizuje zasadę pomocniczości i wspiera zadania inwestycyjne oraz społeczne, zarówno te realizowane przez starostwo powiatowe w Kozienicach, gminy powiatu kozienickiego, a także partnerskie, wspierające aktywność samorządów, biznesu i NGO, koordynowane przez lokalną grupę działania ,,Puszcza Kozienicka”. Zawsze priorytetowo traktowane są te podmioty i społeczności, które wykażą największą aktywność, napiszą dobry projekt, spójny z ogłaszanymi programami. W celu zrównoważonego rozwoju terytorium całego powiatu ważne było i jest dla mnie wsparcie starostwa powiatowego i gmin wiejskich, które mają znacznie mniejszy potencjał finansowy niż Kozienice. Najważniejsze inwestycje to m.in. ciągłe wsparcie finansowe szpitala powiatowego, dróg powiatowych, ochotniczych straży pożarnych czy działań proekologicznych. Muszę także ze smutkiem przyznać, że gmina miejsko-wiejska, będąca stolicą powiatu, nie wykorzystała wielu szans pozyskania pieniędzy z UE, szczególnie pod koniec poprzedniego okresu programowania (2014 -2020), m.in. na duży, w całości przygotowany i pozytywnie zweryfikowany pod kątem formalno-prawnym projekt budowy Nowego Centrum Kozienic w ramach programów rewitalizacyjnych. Taka szansa już się nie powtórzy. Cieszę się natomiast z dużej aktywności w rewitalizacji innych miast regionu: Radomia, Pionek, Zwolenia i Szydłowca, w których duże projekty rewitalizacyjne z większościowym finansowaniem samorządu Mazowsza, również z moim udziałem decyzyjnym, jako radnego, są już na ukończeniu.

Co jest najważniejsze dla mieszkańców powiatu kozienickiego?

Niewątpliwie najbardziej spektakularną i rekordową pod każdym względem inwestycją była budowa nowego Centrum Kulturalno-Artystycznego w Kozienicach. Jej wartość to aż 46 mln złotych, w tym ok. 23 mln zł dofinansowania unijnego. Inwestycja realizowana była w ramach wcześniejszego okresu programowania (2007-2013), kiedy byłem jeszcze burmistrzem Kozienic. CKA to jeden z najnowocześniejszych, wielofunkcyjnych obiektów tego typu w kraju, w którym mieści się centrum kultury, centrum wystawiennicze, biblioteka, telewizja lokalna, szkoła muzyczna, kino sieciowe, dwie niezależne sale teatralno–kinowo–koncertowe na ponad 100 i prawie 400 miejsc, podziemny parking na 100 miejsc, zaplecze gastronomiczne, a także nowatorskie rozwiązania energooszczędne, m.in. pompy ciepła i fotowoltaika.

Obecnie realizowane inwestycje ze wsparciem samorządu Mazowsza to budowa nowego budynku szkoły drzewnej o zasięgu regionalnym w gminie Garbatka Letnisko, gdzie inwestorem i właścicielem jest właśnie samorząd województwa oraz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kozienicach – inwestycja realizowana przez powiat kozienicki. Wartość tych inwestycji to kilkadziesiąt milionów złotych. Przy tej okazji warto podkreślić duże zaangażowanie w przygotowanie tych projektów nieżyjącego już starosty Janusza Stąpóra i poprzedniego starosty Andrzeja Junga, a także wicemarszałków: Leszka Ruszczyka i Rafała Rajkowskiego. Jestem im wszystkim bardzo wdzięczny. Te duże inwestycje infrastrukturalne na Ziemi Kozienickiej stale poprawiają i będą poprawiać jakość życia mieszkańców w zakresie kultury i nowoczesnej edukacji, także adresowanej dla osób z niepełnosprawnościami. Szeroka oferta kulturalna na wysokim poziomie wpływa bowiem na poprawę więzi społecznych i zaufania społecznego, integruje różne grupy społeczne i wiekowe mieszkańców oraz pozytywnie wpływa na ich zbiorowy i indywidualny dobrostan.

Jakie więc plany na przyszłość?

To już drugi, trudny rok pandemii, która przyniosła wiele strat społecznych, ale także czegoś nas nauczyła, np. nowych form pracy i nauki zdalnej czy hybrydowej. To również systemowe ograniczanie władzy samorządów lokalnych i regionalnych na rzecz kolejnej, szkodliwej centralizacji ustrojowej. Program Polski Ład będzie realizowany także znacznym kosztem uszczuplenia i tak już niewystarczających finansów samorządowych. Do tego dochodzą galopujące ceny materiałów i usług, szczególnie budowlanych, które napędzają inflację i dodatkowo ograniczają tak oczekiwane przez mieszkańców inwestycje lokalne. Prawie dwa lata pandemii jeszcze bardziej zdemaskowały katastrofalną sytuację publicznej ochrony zdrowia, której żaden rząd nie ma odwagi racjonalnie zorganizować i sfinansować, bo jak często powtarzam, ludzie chorzy są największą grupą społeczną, ale raczej nie w głowie im chodzenie na wybory. Skupiają oni własne siły i środki przede wszystkim na ratowaniu swojego zdrowia i życia. Stąd według mnie tak wielki cynizm kolejnych ekip rządzących wobec tej grupy, którą trudno przekupić transferami socjalnymi w zamian za wrzucenie właściwego głosu do urny wyborczej. A przecież transfery finansowe w ramach solidaryzmu społecznego są i powinny być najbardziej uzasadnione akurat w polityce zdrowotnej. Właściwa profilaktyka w kierunku zapobiegania nadmiernej utracie zdrowia, a także lepiej zorganizowane i finansowane publiczne usługi zdrowotne, to konieczny priorytet zarówno dla polskiego państwa, jak i samorządów terytorialnych wszystkich szczebli. Jestem samorządowcem od 23 lat. Mój śp. Tato też był społecznikiem i radnym. Chciałbym nadal służyć mieszkańcom ziemi kozienickiej i całego regionu, wykorzystując jak najlepiej nabytą wiedzę i doświadczenie. To moja misja i pasja.

mat./sp/UMWM/